piątek, 22 lipca 2011

Czerwone korale

Przed wyjazdem na wakacje serwuję wam komplet i uciekam się spakować do końca ;)


Życzę udanych wakacji, wracam za 2 tygodnie ;)

wtorek, 19 lipca 2011

Guzikowe kolczyki

A oto prezentuję wam  kolczyki zrobione z guzików jakie znalazłam u siebie w domu. Stanowią one właściwie główny motyw. Długo zastanawiałam się co do nich dodać i jak zamontować ale udało się i oto są! Zawiesiłam do nich czarne koraliki oraz małe dzwoneczki dzięki czemu przy poruszaniu głową lekko dzwonią :) Mam nadzieję że się spodobają

poniedziałek, 18 lipca 2011

Perlisty łańcuch na szyi

Chciałam zaprezentować dwa możliwe sposoby noszenia stworzonego przeze mnie naszyjnika. Mam nadzieję że przypadną komuś do gustu ;)


Sposób pierwszy: zawieszką do tyłu. Łańcuch stworzony przez perły swobodnie zwisa na dekolcie a zawieszka ozdabia plecy i kark, dobre rozwiązanie dla bluzek z wcięciem z tyłu albo odkrytymi plecami.
 Sposób drugi: klasyczny i bezpieczniejszy, pasuje do głębokich dekoltów ;)

A jutro kolejna porcja nowości, tym razem chyba kolczyki pójdą w ruch.

niedziela, 17 lipca 2011

Bransolety + zestaw

Jako że ostatnio zrobiłam kilka bransolet i jeden zestaw który znalazł już swoją właścicielkę, podzielę się z wami efektem.

Moja ulubiona :)

Ta również już sprzedana

 
I komplecik

Pierwsza z bransolet jest moją ulubioną i nie wiem czy kiedykolwiek bym ją oddała, powstała właściwie przez przypadek kiedy kulki z naszyjnika mojej babci trafiły w moje ręce, początkowo były one koloru kremowo perłowego ale widać było że farba odpryskuje i schodzi z koralików więc wrzuciłam wszystkie do zmywacza do paznokci, kilka razy przemieszałam i zrobiły się przyjemnie białe ;)

A tak w ogóle mamy lato, chyba trzeba zrobić coś kolorowego!

sobota, 16 lipca 2011

Perliste kolczyki

A więc jak mówiłam, teraz kolczyki do kompletu do łańcuszka z poprzedniego posta. Zrobione dziś, jeszcze ciepłe ;) a do tego serce zawieszka która leży u mnie już jakiś czas, stworzone z kawałka linki i koralików.



No i serduszko-zawieszka o którym była mowa.

czwartek, 14 lipca 2011

Perlisty łańcuch

Cóż, jeśli na prawdę ma się za dużo czasu z powodu "bo" i ma się sporą kolekcję "biżuterii do rozbiórki" to można stworzyć kilka ciekawych rzeczy, jak na przykład perlisty łańcuszek. Nietypowo zapinany z przodu gdzie część łańcuszka tworzy zdobienie (jeśli tak mogę to nazwać). Długość to 58 cm bez ozdobnika, w planach mam kolczyki do kompletu i może jakąś bransoletę... kto wie :)

Zamiennik zawieszki z bliska


W następnym poście być może zamieszczę jak wygląda na szyi gdyby ktoś był ciekaw :)

środa, 13 lipca 2011

Podstawy zarządzania

Komplet pt. "Podstawy zarządzania", z nazwą wiąże się dłuższa historia. W skrócie - bransoleta została zrobiona podczas nauki do egzaminu w.w. przedmiotu. Komplet wykonany techniką haftu koralikowego. Należy już do mojej mamy gdyż ponieważ ;) Bransoleta cudownie wygląda na ręce a kolczyki świetnie uzupełniają ją. Chyba sama zakochałam się w kolorze tych koralików...


Perła i zieleń

Usiłowałam wymyślić coś czego jeszcze nie robiłam, myślę że nawet się udało chociaż nie obyło się bez posklejanych palców i denerwowania się na samą siebie, że wybrałam sobie takie hobby a nie inne... cóż ale myślę że poszło całkiem nieźle. A oto bransoleta tworzona wczoraj, a właściwie już dzisiaj w nocy. Koraliki nie łatwo było nawlec na wstążkę bo za mała dziura ale jest dobrze ;)

niedziela, 10 lipca 2011

W kolorze starego złota.

Wakacje są zabójstwem dla wolnego czasu. Na prawdę. Wczoraj korzystając z dobrej pogody wystawiłam się na słońce, i co mi z tego przyszło? brązowe nogi i spieczone ramiona. Jakie to nasze słońce jest niesprawiedliwe w łapaniu się na skórę...
Swoją drogą idealnie na lato pasowało będzie stare złoto, a więc moja propozycja jest właśnie taka ;)

piątek, 8 lipca 2011

Delikatnie z ważką

Z racji tego że narodziła się u mnie potrzeba posiadania kolczyków nieco dłuższych postanowiłam dziś odtworzyć obraz mojej fantazji n.t. ważki. Dodałam do niej odrobinę bladego różu, dwie mleczno perliste kule i świecidełka a oto co wyszło spod moich rąk. Świeżo zmontowane. Długość bez bigla 4,5 cm, chociaż kusi mnie na jeszcze dłuższe ;) 




Zagnieżdżam się

Postanowiłam stworzyć nowego bloga gdzie bez kłopotu będę mogła utworzyć galerię swoich prac. Mam nadzieję że się spodobają zarówno zdjęcia jak i biżuteria którą wykonuję ;)
Na początek po prostu witam ;)