Wrzosowisko o poranku

Są kolory które uwielbiamy i są też takie które nie specjalnie nam przypadają do gustu. Ja uwielbiam kolor niebieski i wszystkie jego odcienie, tak samo jest z zielonym. I choć mam sporą gamę innych kolorów które lubię i mi się podobają, to z pewnością nie należy do nich różowy. Czerwonego boję się używać, dla mnie to chyba najodważniejszy kolor.
Przechodząc do rzeczy, fiolet też nigdy nie był kolorem za którym przepadałam ale tym razem dałam się namówić błagalnie na mnie patrzącym sutaszowym sznurkom i powstały te kolczyki z akrylowym oczkiem, srebrną drobnicą i marmurem ametystowym :)

Na żywo wyglądają cudownie, lepiej niż na zdjęciu i muszę przyznać że jestem szczerze zdziwiona że wyszły tak dobrze i dodatkowo podobają się i mnie :)

Wiosenne mega Candy

Wiosna to czas porządków i ja postanowiłam sama takie porządki też zrobić w zasobach przydasiowych, tym sposobem zebrało mi się ciut fajnych koralików na które ja nie mam pomysłu a ktoś inny może akurat będzie miał ;) dlatego ogłaszam WIOSENNE CANDY! ;)

Zasady są ogólnie znane czyli:
Komentarz z numerkiem pod postem (będzie mi się wtedy łatwiej losowało)
Bannerek z odnośnikiem na blogu osoby nie posiadające bloga udostępniają stronę z facebooka ;)
Oczekiwanie na wyniki które ogłoszę 23 kwietnia br. :)
Miło mi będzie jeśli polubicie moją stonę na fejsbuku lub zostaniecie obserwatorami ale nie jest to konieczne ;)

A nagrodą będą:

W paczce z przydasiami znajdują się:
przekładki ozdobne ok 22 szt.
bursztynkowa bransoletka
koraliki powlekane zielone
koraliki powlekane różowe i fioletowe
bigle w kolorze starego złota ok 100 szt.
kwiatki akrylowe i metalowe
szkło cracle 7 szt.
koraliki ceramiczne 8 szt.
bazy pierścionka 2 szt.
plastikowe perełki
baza na kolczyki do koralików modułowych.
I tu może pojawić się coś jeszcze ;)

A jako bonus dodaję kolczyki wiosenne wykonane przeze mnie ;)

Mam nadzieję że nagroda się podoba.
W zamian za to napiszcie mi proszę w komentarzach co lubicie w wiośnie lub jakiś ulubiony cytat żeby miło mi się czytało ;)
No to chyba wszystko.
Czas start.

Aha! jeśli znajdą się osoby które będą miały ochotę tylko na jedną część nagrody wtedy ta która nie zostanie wybrana zostanie rozlosowana na pozostałych uczestników biorących udział :)

Tricolor - bransoleta

Sutasz chyba mnie uzależnił. Kiedy tylko mam wolniejszą chwilę próbuję wymyślić sobie nowe zadanie do zrobienia. Rysuję po notatkach, biletach, książkach, w kalendarzu i po wszystkim innym jeśli tylko się da. Ostatnio nawet zabrałam swoją pracę na uczelnię :P Nie powiem że zainteresowania nie wzbudziła ;)
A, no i już nawiązując do tytułu mam bransoletę do kolczyków z turkusem, ale jednak będę musiała zmienić w niej zapięcie bo coś mi nie pasuje.

Tricolor ;)

Na szybkiego wrzucam fotkę ;)

Koraliki niektóre ciut nie równo mi się ustawiły ale myślę że mimo wszystko jest dobrze ;)

Muffinkowy sutasz :)

"Na tapczanie siedzi leń, nic nie robi..." - tylko przez chwilkę ;)
Nie lubię siedzieć bezczynnie, może i jestem leniwa bo nie jak nie ma pogody to z domu mnie nikt nawet siłą nie wyciągnie. Ale już w domu nie lubię się nudzić, dlatego ostatnio nosiłam się z zamiarem zrobienia muffinków ale nie miałam foremek do nich, chodziły za mną do dziś aż zrobiłam sutaszową broszkę w kształcie muffinka własnie :) Jej wymiary to 3.8 cm długości  i 3 cm szerokości. Jest zaimpregnowana i pewnie w niedługim czasie będę myślała o wystawieniu jej na allegro wraz z innymi pracami ;)

Jak wam się podoba? :)

W marcu jak w...

Otrzymałam wyróżnienie od Lemontree którym szczerze mnie zaskoczyła. Na jej bloga zapraszam tutaj.

Zasadą tej nagrody jest wytypowanie 5 osób które otrzymują nagrodę oraz napisanie z której swojej pracy jest się najbardziej zadowolonym :)

Ja najbardziej jestem zadowolona z moich wire wrappingowych dzieł :)
Ale najbardziej to z kolczyków tych właśnie.

A osoby którym przekazuję pałeczkę to:
Kaori
Floressy
Nika
Sylwia
Murawska

Dziękuję! :)


A oto ostatnie kolczyki które otrzymała moja przyjaciółka ode mnie na urodziny :)

Niedokończony sutasz

A właściwie skończony ale tylko w połowie ;) mam już zrobiony jeden kolczyk ale za drugi nie potrafię się zabrać. Jest tak piękna pogoda że nie sposób jej marnować. Też już czujecie wiosnę?

wczoraj na moim oknie pojawiła się nowa zasłonka. Oczywiście mój kotuś już musiał się za nią schować ;)

Ach no i znalazłam sposób(a właściwie kilka) jak można wykorzystać zepsutą żarówkę, szalenie mi się to spodobało i pewnie będę kombinowała jak coś takiego zrobić. Jeśli nie uda mi się balon lotniczy zawsze zostają jeszcze inne pomysły, ale może ktoś wie jak przerobić żarówkę na balon, chętnie przyjmę każdą radę ;)

Zwyczajnie

Dziś trochę zdjęć ostatnio stworzonych, zaległych prac. I muszę się pochwalić że oficjalnie 3 semestr już zamknięty ;)