poniedziałek, 25 listopada 2013

Z sutaszu można zrobić wszystko!

Dosłownie wszystko ;) nie wierzycie? A mnie się udało już zrobić muffinkę i to w zasadzie nie jedną. Udał mi się także feniks który do najłatwiejszych nie należał. A tym razem z sutaszu zrobiłam geodę ametystu która jest zawieszką ale wciąż czeka na łańcuszek który jest w drodze ;)
A ktoś pewnie zapyta jak geoda ametystu wygląda. A no wygląda tak :

Czyż nie jest przepiękna? Ale któż dałby radę z niej zrobić wisior nadający się do noszenia? No może ktoś by dał radę ale nosić chyba mógłby go jakiś siłacz. A więc u mnie powstała wersja mini i w dodatku super lekka  i również błyszcząca :)



I pomyślcie sobie że właściwie jest dwustronna! :)

piątek, 22 listopada 2013

Załap się i Ty

Dobrze ponad miesiąc temu zapisałam się na stronie >>KLIK<< by otrzymać darmowe koraliki od PRECIOSA ORNELA. No i wczoraj przyszły :)


Pięknie się mienią czego zdjęcie zupełnie nie oddaje.
Polecam także akcję w Korallo bo dzisiaj mają darmową wysyłkę za 29 zł ;)

http://goo.gl/rlMzTR

A na koniec pochwalę się że w końcu ogarnęłam sznury koralikowo-szydełkowe :) była to długa walka z niechcącymi współpracować kordonkiem i koralikami ale ostatecznie ja wygrałam! A więc przedstawiam jeszcze nie wykończone dwie bransoletki :)


wtorek, 12 listopada 2013

Zupełnie nie tak jak miało być

Jakiś czas temu pisałam że ogarnęły mną kolory nocnego nieba. I musicie mi uwierzyć bo powstało u mnie sporo projektów kolczyków i nie tylko z myślą właśnie o takich tonacjach. Powstał także projekt kolczyków które kolorami i kształtem miały przypominać formującą się gwiazdę jednak podczas prac nad pierwszym z kolczyków sznurki nie chciały mnie kompletnie słuchać, postanowiłam jednak że dokończę element nad którym zaczęłam już prace i wyszła kompozycja zupełnie nieplanowana. Widząc co mi (nie)wyszło naszyłam to na kawałek alcantry i umocowałam na mosiężnej bazie bransolety.


Do kompletu zrobiłam kolczyki by nie było tak łyso, chociaż z bransolety i tak do końca zadowolona nie jestem - nierówno mi to wyszło coś...
A z tego miejsca pozdrawiam moją koleżankę Baśkę która co jakiś czas mnie pyta kiedy to ja coś nowego wrzucę by mogła oglądać ;) I tu Baśka wiedz że siedzę przed ekranem swojego laptopa i macham do Ciebie łapką ;)

wtorek, 5 listopada 2013

Turkusowe groty

Ja chyba uzależniłam się od kupowania kryształków swarovskiego odkąd znalazłam sprzedawcę na prawdę rzetelnego, starającego się by jak najczęściej pojawiały się nowości i co dla mnie najważniejsze mam możliwość odbioru osobistego a więc płacić za wysyłkę nie muszę. Kryształki kupuję jak tylko mi się któryś spodoba i właśnie dlatego leży ich u mnie całkiem sporo i nie koniecznie są w formie nadającej się już do noszenia. Jednak niektóre po dłuższym wylegiwaniu się dostają swoją oprawę i ostatecznie są np kolczykami jak te poniżej.

I chociaż ostatnio spodobało mi się dłubanie w koralikach to chyba stęskniłam się za sutaszem i muszę pomyśleć co tym razem wykombinować :)
Poza tym dziękuję za tak ciepłe przyjęcie mnie po przerwie, bardzo brakowało mi blogowania.

niedziela, 3 listopada 2013

Czas powrotów

Czas już wrócić na bloga i regularnie zacząć odwiedzać Wasze. Trzeba przyznać ze bardzo się opuściłam w blogowaniu przez ostatni czas. Mam nadzieję jednak, że mi wybaczycie jak już nadrobię wszystkie straty. Wracam też do wyszywania. Przez długi czas nie umiałam się za nic zabrać tak, by doprowadzić to do końca, jednak energia wróciła i kilka prac zostało ukończonych. Między innymi kolczyki z pięknymi kamieniami księżycowymi i kryształkami swarovski oprawione w haft koralikowy z toho. Kamienie tak pięknie się mienią że nie mogę się na nie napatrzeć nigdy.




Może nie są jeszcze idealnie równe i w ogóle ale kiedyś może do takiej wprawy dojdę ;)
A z wieści nieco prywatnych, w zeszłym miesiącu się obroniłam i udało mi się dostać na studia magisterskie gdzie martwiłam się, że obronę będę miała zbyt późno by się jeszcze załapać na II stopień. Także można zaliczyć do listy powrotów także powrót na studia po "wakacjach".
Już nie przynudzam i lecę oglądać co pięknego na Waszych blogach się pojawiło kiedy byłam w niemocy ;)