Z racji tego, że na wykładach często dopada mnie wena twórcza narysowałam kilka dni temu kilka projektów. Powstał tam także motyl a obok niego napisałam "zrobić motyla". Bardzo lubię ten motyw bo wydaje mi się być bardzo kobiecy i trochę magiczny. Ilona widząc moje rysunki obok motylka napisała "z czego?" i oczywiście niezbyt mi uwierzyła że dam radę go zrobić ;) Rozwiązując zagadkę Ilony, oto motyl wraz z projektem, który powstawał wczorajszego wieczoru 2,5 h ;)
I jak?
Ps: nie ma rzeczy niemożliwych ;)
dzieło rąk, sztuka. Piękne
OdpowiedzUsuńŚwietny motyl.Sama próbowałam bawić się w wyplatanie drutem.Mam do zrobienia nausznice dla koleżanki i nie wiem czy dam radę ją zrobić ;/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam;-)