Pomyślałam, że barwy są tak przyjemne, że można by je przenieść do jakiegoś sutaszowego tworu a więc tak też zrobiłam. Powstał naszyjnik Afrodyty, który podczas prac trochę sprawiał problemów ale wyszedł całkiem wdzięcznie. Wyobrazić sobie tylko mogę jakby na prawdę wyglądała w nim grecka bogini. Jest na prawdę bogaty bo zawiera w sobie agaty ogniste, jedną dużą pastylkę i dwa małe koraliki koralu, swarovski rivoli, bicone oraz kulki, kryształki firepolish no i wszystko doprawione sporą ilością toho. Wszystko podkleiłam skórką naturalną i czeka tylko na zaimpregnowanie :) A wygląda właśnie tak
Pozostaje mi tylko zgłosić go do wyzwania w KK bo przypasowało idealnie ;)
Bajeczny wręcz :D
OdpowiedzUsuńprzesliczny!, trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńWspaniały blog.... skarbnica pomysłów na pewno będę częstszym gościem.
OdpowiedzUsuńZapraszam na moje urodzinowe candy: www.skradzionechwile.blogspot.com
Pozdrawiam i życzę wielu sukcesów :)
Ten naszyjnik jest przepiękny! Mistrzowskie połączenie koralików i sutaszu!
OdpowiedzUsuńPo prostu piękny... :) powodzenia w wyzwaniu!
OdpowiedzUsuńJestem pod wielkim wrażeniem tego naszyjnika! Też robię naszyjniki, ale Twój po prostu zapiera dech w piersi! CUDOWNY!!! Zapraszam Cię do mnie http://margaret-studio-sutasz.blog.pl
OdpowiedzUsuńNaszyjnik jest piękny. Nie piękny to mało powiedziane jest prze piękny.
OdpowiedzUsuńWygląda niesamowicie. Musiałam trochę na niego popatrzeć żeby w ogóle doszło do mnie, że on jest prawdziwy i że stworzyły go ręce ludzkie!
OdpowiedzUsuńOj naszyjnik równie ciepły jak to zdjęcie :) Śliczny jest :)
OdpowiedzUsuńJak to jest, że zauważyłam wczoraj ten "dwustronny" naszyjnik, a ten mi umknął? Jest piękny, idealnie pasuje do tematu :))
OdpowiedzUsuńMieszkam w sumie 100km od Wrocławia, ale w tygodniu teoretycznie mieszkam we Wrocławiu, bo studiuję ;) Więc jakby co, dawaj znać, bardzo chętnie się spotkam! :)
naszyjnik zapiera dech w piersiach. dzieło sztuki.
OdpowiedzUsuńWitam. Chciałabym zaprosić Cię na "Książeczki synka i córeczki" oraz na "Babylandię" na dwie zabawy, w obu do wygrania ciekawe książki, ale nie tylko, bo jest również kilka sztuk biżuterii hand-made i drobiazgów do tworzenia biżuterii :) Nie chce narażać się wklejając bezpośrednio linki, ale jeżeli byłabyś zainteresowana to blogi znajdziesz w moim profilu :) Może miałabyś ochotę wziąć udział? Nie żebym namawiała, po prostu polecam :)
OdpowiedzUsuńZapraszam serdecznie na moje pierwsze Candy :)
OdpowiedzUsuńhttp://eduszka.blogspot.com/2013/03/moje-piersze-candy.html
Pozdrawiam bardzo serdecznie
Ewa
Niesamowity, aż ciężko dobrać słowa by wyrazić zachwyt...;-)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny! Choć mnie akurat niekoniecznie się kojarzy z Grecją. Może bardziej z renesansowym szykiem...?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!