Moja mama znalazła u siebie starą broszkę ze srebra która była piękna gdyby nie to że ozdobiona paskudnym sztucznym bursztynem... trzeba przyznać że jak na plastikową podróbę wyglądał całkiem realistycznie dopóki nie wzięło się go do ręki. Postanowiłam więc broszkę przerobić. "Kamień" wydłubałam, kształt broszki z owalu uformowałam w okrąg uważając by nie uszkodzić ramki i myślałam co wsadzić do środka. Blisko przez miesiąc szukałam kamienia który odpowiadałby średnicą jednak nie znalazłam... Zostało więc zrobić ślimaczkowy wzór z sutaszu by wypełnić broszkę która teraz prezentuje się tak
Myślałam też nad innymi kolorami, jednak te wydają mi się najbardziej odpowiednie do eleganckiej broszki ;)
Piękna! Świetny i oryginalny pomysł na "drugie życie" przedmiotów.
OdpowiedzUsuńślicznie to wymysliłas:)
OdpowiedzUsuńPiekna broszka, fajnie to wymyslilas. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! :)
OdpowiedzUsuńAleż sprytnie to wymyśliłaś! Efekt jest fantastyczny :) Pozdrawiam serdecznie i zapraszam Cię do udziału w moim candy, S.
OdpowiedzUsuńekstra wygląda, efekt jest niesamowity! ty to masz głowę :-)
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię na mojego bloga po wyróżnienie ;-)
OdpowiedzUsuńhttp://www.kaoriart.blogspot.com/
Pozdrawiam serdecznie Kaori^^
Ty to masz głowę! broszka przepięknie wygląda w takiej kolorystyce! istne cudo!
OdpowiedzUsuńWow! Jest świetna! Genialny pomysł!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! Wygląda super :)
OdpowiedzUsuńps. pozwoliłam sobie użyć naszyjnika od Ciebie w konkursowej stylizacji :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.kopciuszekw21wieku.blogspot.com/2013/05/trzymaj-fashion.html
Gdybyś miała jeszcze kiedyś ochotę na wymiankę- pisz! :)
świetny pomysł, bardzo mi się podoba
OdpowiedzUsuńjest cudna !!!
OdpowiedzUsuń