... coś zupełnie innego, totalnie nie biżuteryjnego :)
Wyobraźcie sobie dziewczyny że ostatnio moja mama dorwała gdzieś na mnie całkiem fajne baleriny w niskiej cenie, jednak bardzo nie podobała mi się kokarda która je zdobiła. Była zbyt masywna jak na takie byty. Przemyślałam to kilka razy i postanowiłam zdjąć zły urok z butów. Pierwszą wersją było wyprucie kokardek i zostawienie butów bez ozdób jednak jak już je wyprułam okazało się że po szyciu zostały widoczne dziurki. A więc naprawiłam wszystko krótkimi paskami z koralików używając ściegu peyote.
Oto krótka relacja jak odmienić buty :)
Powiększenie grafiki następuje po kliknięciu w nią ;)
Pozdrawiam znad koralików :)
super lifting :)
OdpowiedzUsuńi teraz mamie pasują:)?? mogłaś jej zrobić małą kokardkę z koralików, wyglądały by jeszcze piękniej, choć i tak są super:)
OdpowiedzUsuńrozmiar rozmiarem, i duużo lepiej wyglądają z kolorkiem z przodu :) piękny turkusik !
OdpowiedzUsuńFantastyczny pomysł i wykonanie! Bardzo mi się podoba ta nowa kokarda :)
OdpowiedzUsuńgenialny pomysł :) ja ostatnio także demolowałam złote elementy z kokardek od takich za fajne pieniążki kupionych baletek ale nie potrafię takich cudeniek z koraliczków robić więc jedynie ścisnęłam je nitką
OdpowiedzUsuńza to tutaj wyglądają przepięknie i o wiele lepiej niż przed :)
No i jak od razu nabrały charakteru pin up girl :)
OdpowiedzUsuńHihi,butki odczarowane :) Faktycznie o wiele lepszy efekt jest po Twoim dopracowaniu :) Pozdrowionka!
OdpowiedzUsuńSuper!
OdpowiedzUsuńPS. Wpadnij do nas na WIANKOWE WYZWANIE http://addictedtocraftsblog.blogspot.com/2013/07/wiankowe-wyzwanie.html
Extra pomysł! Wyglądają teraz o wile bardziej dziewczęco i delikatniej :) A u mnie też dziś tutorialowo:) Pozdrawiam ciepło, S.
OdpowiedzUsuń