Ja chyba uzależniłam się od kupowania kryształków swarovskiego odkąd znalazłam sprzedawcę na prawdę rzetelnego, starającego się by jak najczęściej pojawiały się nowości i co dla mnie najważniejsze mam możliwość odbioru osobistego a więc płacić za wysyłkę nie muszę. Kryształki kupuję jak tylko mi się któryś spodoba i właśnie dlatego leży ich u mnie całkiem sporo i nie koniecznie są w formie nadającej się już do noszenia. Jednak niektóre po dłuższym wylegiwaniu się dostają swoją oprawę i ostatecznie są np kolczykami jak te poniżej.
I chociaż ostatnio spodobało mi się dłubanie w koralikach to chyba stęskniłam się za sutaszem i muszę pomyśleć co tym razem wykombinować :)
Poza tym dziękuję za tak ciepłe przyjęcie mnie po przerwie, bardzo brakowało mi blogowania.
Śliczne są :)) uwielbiam ten kolor ;)
OdpowiedzUsuńAle groty!:) Takimi mogłabyś we mnie strzelać:)
OdpowiedzUsuńAjć cudne !!! i jeszcze w pięknych kolorkach ;-) pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńSą świetne! Super pomysł na połączenie krysztalka z koralikami :)
OdpowiedzUsuńprześliczne, świetny pomysł
OdpowiedzUsuńCudowne!
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalne i pomimo jednego koloru - wyraziste!
OdpowiedzUsuńPrześliczne, muszą się błyszczeć na kilometr :D
OdpowiedzUsuńwow, ale eleganckie! :)
OdpowiedzUsuńCoś pięknego! Kolor, forma, styl... Takie z pazurem. ;)
OdpowiedzUsuńCoś pięknego! Ten kolor, forma, styl... Takie z pazurem... ;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne są :)
OdpowiedzUsuń