Z nieukrywaną radością mogę wam zaprezentować dzisiaj nowe fotki wykonane aparatem którego przez jakiś czas nie mogłam używać ze względu na zepsuty obiektyw... Ale w moje ręce wczoraj wpadł prezent którym okazał się być nowiusieńki obiektyw a więc prezentuję wam swoje dzieła w lepszej odsłonie ;)
Na dzień dobry kolczyki 'wywinięte' przeze mnie, kamienie których użyłam to agaty :)
Modułowe, dość długie.
Takie zamarzniete :)
I drewniaczki
Skoro zimy nie ma za oknem to przywołajmy ją biżuterią :)
Fajniuchne kolczyki Ci wyszły;-) Ja jak już wcześniej wspominałam miałam zastój w produkcji.Teraz tak się zastanawiam nad walentynkowymi wzorami.Musze przyznać ,ze przed świętami miałam niezłe żniwa i chyba najlepsze od początku kariery;-)
OdpowiedzUsuńU mnie tak samo wszystko poszło na prezenty i trochę na moje potrzeby a wypłatę za tą dorywcza prace muszę przeznaczyć na studia bo uczę się zaocznie;/ może ja też zrobię Candy jeszcze nigdy nie robiłam więc może spróbuje.Kurde zawsze zapominam się Ciebie zapytać skąd bierzesz ten posrebrzany drucik.Ja mam z miedzi i jak coś zrobię to mi cienko schodzi bo ludzie lubią posrebrzane rzeczy;P Teraz czekam aż coś zarobie to pójdzie na moje wydatki wiec coś zamówię u Ciebie.A właśnie mam kilka nowych kolców do wstawienia ,ale muszę czekać aż dostane lustrzankę z powrotem ;/ a Ty czym robisz zdjęcia ,że są tak dobrej jakości?
OdpowiedzUsuń