I trochę zawaliłam sprawę szyjąc je. Pewnie wasze sprawne oczy wyłapią mój błąd jaki popełniłam, ale przy noszeniu kolczyków będzie niezauważalny ;)
Wykonane z kryształków swarovskiego, toho, sutaszu i srebra 925.
Zgłaszam je od razu na wyzwanie w Kufrze
A swoją drogą zapraszam was do Diany do przeczytania świetnego posta w którym poleca jakie rękodzieło i u kogo można kupić na gwiazdkę. >>KLIK<<
Pozdrawiam wszystkich serdecznie :)
śliczne kolczyki. Będów nie dostrzegam :)
OdpowiedzUsuńja chyba też ślepa jestem bo nie widzę żadnych niedociągnięc, a kolczyki przepiękne!!
OdpowiedzUsuńcudne kolczyki !
OdpowiedzUsuń'...sprawne oczy...' ??? - dłuuuuuugo musiałam się przyglądać i mało oczu nie wypatrzyłam z nosem przy ekranie żeby dostrzec o co chodzi! Na pocieszenie powiem Ci, że ja odkryłam tą tajemnicę sutaszową zupełnie niedawno. Błąd jest niezauważalny. Świetne kolczyki! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrześliczne:) Bardzo ładne kolorki i tak dokładnie zrobione:)
OdpowiedzUsuńchodzi o brzegi sznurków? powiem Ci że naprawdę nie widać bo nawet nie jestem pewna czy o to chodzi:P ja ostatnio jak uszyłam kolczyki po nocy to rano stwierdziłam, że za chiny się nie nadają i musiałam dorabiać. Ale to dlatego, że nie wszystkie sznurki są różne, niektóre minimalnie a u mnie pierwszy raz była kolosalna różnica:> kolczyki cudne!! w moim ulubionym kolorze i bardzo fajny kształt. Powodzenia w wyzwaniu.
OdpowiedzUsuńa nie mówiłam że wyłapiecie ;) niestety tak jak mówisz, na niektórych sznurkach dopiero po uszyciu większości zauważalne jest to że to nie ta strona sznurka co na drugim kolczyku, na szczęście uszy nie są obok siebie i na kolczyki nie będzie się patrzeć jednocześnie więc nie będzie to przeszkadzało ;)
UsuńPrzyznam, że nie zauważyłam :) Ale motyw śliczny, jak letnie, słoneczne niebo :)
OdpowiedzUsuń