Mam teraz dość czasu gdyż nie mogę wychodzić z domu bo powróciły do mnie jak co roku moje kochane chore zatoki... :(
A oto co wydłubałam:
Dwa naszyjniki z powyginanych drutów - kotek, którego upodobała sobie już moja siostra i stwierdziła że już nie odda.
I napis LOVE z nutkami dla miłośniczki muzyki rzecz jasna ;)
Naszyjnik stworzony ze starej biżuterii z Avon'u, w tamtej wersji już dawno zeszła farba i niezbyt ładnie wyglądał, a tu odrobina lakierów do paznokci i mamy modny motyw ;)
Dwie bransolety z czego jedna(czerwona) zamówiona była przez Ilonkę żeby do kolczyków pasowała ;)
No i na koniec kolczyki i broszka z wstążki którą sama uformowałam w różyczkę ;)
Broszka może być użyta także jako ozdoba do włosów - wystarczy ją zamontować za pomocą wsuwek do włosów ;)
To zdecydowanie moja najdłuższa notka ale nie ostatnia, a teraz wracam do moich projektów, fervex'a i ciepłego kocyka ;)
Kotek boooski^^
OdpowiedzUsuńno nie wszyscy zdali raczej :D:D:D:D
Baś:):*
Kocio jest super, ale kwiatowa broszka to dla mnie mistrzostwo - i to jeszcze w takim kolorze <3
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, że na egzaminie dobrze poszło i dziękuję za odwiedziny :)