Śliczny pierwszy twór! Gratulacje :) i jak równiutko zszyte! Warto pilnować kierunku splotu - prawy ok, w lewym troszkę widać. Staraj się zszywać sznurki bardziej po lewej stronie niż po środku jak to piszą w większości instrukcjach, nie uszkodzisz wtedy prawej strony :) Mój pierwszy sutasz w porównaniu z Twoim był koszmarnym potworkiem ;) Pozdrawiam.
Ps. Nie miej mi za złe tych trzech groszy co je dorzuciłam, mnie trochę irytują komentarze, które czytam u siebie, jasne, że to bardzo miłe ale nic konstruktywnego z tego nie wynika...
Hejo!bardzo fajne!zazdroszczę Ci ,że masz czas na kombinowanie ja jestem tak zalatana ,ze nie wiem jak się nazywam;( Cudeńka normalnie robisz i jak zwykle wielki szacun ;-) ;-D
Drogi czytelniku, niezmiernie miło mi będzie jeśli zostawisz słowo po sobie w moim świecie. Każdy komentarz a nawet krytyka jest przeze mnie mile widziana. Dziękuję za odwiedziny :)
Szczerze pochwalę - jak na pierwszy raz wyszło bardzo dobrze. Trochę praktyki i z pewnością będzie doskonale.
OdpowiedzUsuńsuper według mnie :*
OdpowiedzUsuńŚliczny pierwszy twór! Gratulacje :) i jak równiutko zszyte!
OdpowiedzUsuńWarto pilnować kierunku splotu - prawy ok, w lewym troszkę widać. Staraj się zszywać sznurki bardziej po lewej stronie niż po środku jak to piszą w większości instrukcjach, nie uszkodzisz wtedy prawej strony :) Mój pierwszy sutasz w porównaniu z Twoim był koszmarnym potworkiem ;) Pozdrawiam.
Ps. Nie miej mi za złe tych trzech groszy co je dorzuciłam, mnie trochę irytują komentarze, które czytam u siebie, jasne, że to bardzo miłe ale nic konstruktywnego z tego nie wynika...
Hejo!bardzo fajne!zazdroszczę Ci ,że masz czas na kombinowanie ja jestem tak zalatana ,ze nie wiem jak się nazywam;(
OdpowiedzUsuńCudeńka normalnie robisz i jak zwykle wielki szacun ;-) ;-D
Śliczne kolczyki, początek bardzo udany :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny debiutancki sutasz, a wiem co piszę bo siedzę w nim już pół roku:) Przy okazji zapraszam na moje candy :)
OdpowiedzUsuń