Prezenty zawsze powinny być niespodzianką :) dlatego też jako prezent ogłaszam Candy Niespodziankę ;)
Jaki jest powód Candy? Jest ich kilka a mianowicie mam już 90 obserwatorów i jest z mi z tego powodu ogromnie miło, 22 czerwca obchodzę urodziny natomiast 8 lipca przypadają pierwsze urodziny bloga i myślę że to idealne powody dla Candy :)
Niespodzianką będzie coś sutaszowego. Zasady Candy takie jak ostatnim razem, a więc:
Komentarz z numerkiem pod postem
Bannerek z odnośnikiem na blogu osoby nie posiadające bloga udostępniają stronę z facebooka i podają link ;)
Oczekiwanie na wyniki które ogłoszę 4 lipca br. :)
Miło mi będzie jeśli polubicie moją stonę na facebooku lub zostaniecie obserwatorami ale nie jest to konieczne ;)
Zapisy do 3 lipca do północy.
Możliwe, że będzie też druga nagroda dla aktywnych na blogu :)
W komentarzu proszę też napisać jaka najmilsza niespodzianka spotkała was dotychczas;) albo jaką wy zrobiliście komuś ;)
1. chyba jestem pierwsza :)
OdpowiedzUsuńHm, najmilsza niespodzianka to urodzinowy bukiet pięknych polnych kwiatów od chłopców z mojej grupy na studiach, nie spodziewałam się takich miłych pomysłów po stąpających twardo po ziemi przyszłych inżynierach :)
bannerek mieszka już u mnie na blogu ;-)
Oczywiście się zapisuję:) dla mnie największą chyba niespodzianką był fakt, że po założeniu bloga ktoś chce oglądać to co robię:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńnumer 2
Usuń3.do trzech razy sztuka moze w końcu uda mi się coś wygrac^^
OdpowiedzUsuńzapisuje się w kolejce i mam nadzieję,że w końcu szczeście się do mnie uśmiechnie;-)
Pozdrawiam;-)
4. również się zapisuję:) baner już jest na swoim miejscu:)
OdpowiedzUsuńnajmilszą rzeczą jaka mnie spotkała zdarzyła się gdzieś ponad 2 lata temu gdy mój były w tajemnicy przede mną (byłam wtedy na zajęciach) wparował do mnie do pokoju i porozkładał gdzie się tylko dało róże:) było ich ok 100:) pojechał po mnie do szkoły jakby nigdy nic i wyobraźcie sobie moje zdziwienie gdy otworzyłam drzwi do mojego pokoju:) to był prezent na moje imieniny (połączony z naszą rocznicą)
Pozdrawiam:)
http://agabizu.blogspot.com/
5. Ja również się zapisuję, ponieważ uwielbiam niespodzianki. :)
OdpowiedzUsuńPostanowiłam zrobić niespodziankę na urodziny mojej mamy, kupiłam przezroczysty kubek i farby do malowania na szkle. Chciałam zrobić jedyny w swoim rodzaju kubek. Ku mojeju zdziwieniu bardzo się jej spodobał. :)
6. Zapisuję się bardzo chętnie :)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o niespodziankę to najlepiej pamiętam urodziny mojego chłopaka, miał w ten dzień jechać ze znajomymi na mecz do Wiednia, nie mogłam jechać z nim bo nie miałam na to kasy.. Ale w ostatniej chwili coś wykombinowałam, tyle że mój kochany dowiedział się o zmianie planów dopiero, gdy wsiadał do samochodu, a ja już tam byłam. Jego radość była wielka :)
7. zgłaszam się :) banerek na http://oliwkowescrapowanie.blogspot.com/ i obserwuję :) pozdrawiam cieplutko! :)
OdpowiedzUsuńa co do niespodzianki to sprawia mi ją każda paczuszka jaka do mnie przychodzi :) zawsze się niecierpliwię i cieszę tak samo bardzo jak otwieram kopertę ;D
UsuńLubię niespodzianki... :) Zgłaszam się oczywiście! :)
OdpowiedzUsuńNajmilsza niespodzianka...? Taka na czasie - dostałam kwiaty na Dzień Mamy od mojego maluszka :) Pozdrowionka ślę! :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń9. Uwielbiam niespodzianki:o) Dlatego chętnie sie zapisuję.
UsuńTakich miłych niespodzianek sporo dostarcza mi mój mąż. Największą i nieustającą jest to, że cierpliwie znosi moje dłubaninki, rozrzucone koraliki i mnóstwo twórczego bałabganu z tym związanego. Wciąż mnie zaskakuje:o)
http://art-pass.blogspot.com/
nr10 zapisuję się...największa niespodzianka to wazon ulepiony przez moją córcie na ceramice...
OdpowiedzUsuń11. I jestem ;) największą niespodzianką jaką otrzymałam były życzenia w zeszłym roku na święta które dość znacząco w późniejszym czasie odmieniły moje życie...;)
OdpowiedzUsuń12. Zapisuję się do Twojego Candy :).
OdpowiedzUsuńUmieściłam odnośnik na FB: http://www.facebook.com/profile.php?id=100001263143885
i polubiłam Twój profil :).
Co do miłej niespodzianki to z 2 tygodnie temu mój chłopak przyniósł mi bukiet konwalii --> UWIELBIAM :)).
Pozdrawiam
sajdeczka@wp.pl
13,
OdpowiedzUsuńhello!
I want to play with you...please enter my name....
lapappilon@blogspot.com
lapappilon@gmail.com
hugs
Eva from Serbia
14. z chęcią dołączam do zabawy:)) dziękuję też za odwiedziny i udział w Candy:) a co do niespodzianek, to trudno wybrać mi jedną najmilszą, to może najmilsza w ostatnim czasie? A były to kolczyki i łańcuszek, które dostałam od Agi Owcy :))) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńLubie niespodzianki,zapisuje sie na twoje candy
OdpowiedzUsuńByło tych niespodzianek troszkę - a w ostatnim czasie wygrałam cudne papiery i tym bardziej mnie to cieszy, że postanowiłam rozpocząć przygodę ze scrapbookingiem.
OdpowiedzUsuńZapisuję się i zapraszam również na moje candy: roma-dobrenaspleen.blogspot.com
zglaszam sie oczywiscie;))
OdpowiedzUsuńbaner www.modelinkaaa.blogspot.com
lubie to na fb klaudia so
nr 17;)
Usuń18 również się zgłaszam :)
OdpowiedzUsuń19. Przyłączam się do udziału w candy. A ostatnia niespodzianka to taka, że mój synek potrafi nagle z dnia na dzień sam przewrócić się z pleców na brzuch :-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie przyłączę się do kolejki :)
OdpowiedzUsuńquiteja@interia.eu
Pozdrawiam :)
Magdalena
21. Najmilszą niespodzianka jaka mi się zdarzyła to...niespodzianka od życia - synek Ziemowit w 39 wiośnie życia;):):)Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń22. Najmilsza niespodzianka? Ciężko zdecydować... Spotyka mnie sporo takich "pomniejszych", fajnych codziennych przyjemności, jak np gdzieś coś wygram, ktoś dawno niewidziany zadzwoni, dostanę miłego maila... Nie przeżyłam jeszcze nic spektakularnego jeżeli chodzi o niespodziewane wydarzenia :)
OdpowiedzUsuń23.
OdpowiedzUsuńBardzo chetnie wezme udzial:)
Ojjj ja uwielbiam niespodzianki wiec mam ich w zyciu duuzo:D co za tym idzie trudno wybrac jakas najmilsza:) jedna z tych naj bylo przyprowadzenie d domu przez moja ciocie pieska;) a mianowicie labradora;D slodziak z niego;D
24. Sto lat!
OdpowiedzUsuńTutaj jak i wszędzie indziej :)
Ps. Chyba wszyscy lubią niespodzianki :P
Myślę ciągle jeszcze o tej niespodziance... Sporo takich chwil w moim życiu się zdarzyło, które lubię wspominać.Parę lat temu moi znajomi zrobili mi urodziny-niespodziankę, taką jak w filmach, chociaż nikogo nie zaprosiłam. Gdy wróciłam do domu wyskoczyli z szafy i spod łóżek. To było naprawdę miłe :) Gdy byłam mniejsza i pojechałam na wakacje, to dziadek w tym czasie zbudował mi plac zabaw na działce, razem z domkiem, prawie na drzewie. To dopiero była dla mnie niespodzianka! Marzenie dzieciństwa. A innym razem, nie pamiętam czy to z okazji świąt czy urodzin, wszyscy zrzucili się dla mnie na prezent i kupili mi całą stertę kinder-niespodzianek :)
Usuń25. Ja również ustawiam się w kolejce. A najmilsza niespodzianka? Bukiet polnych kwiatów zerwanych i wręczonych przez mojego Skarbka 26 maja z załączonym na buźce ślicznym uśmiechem :)
OdpowiedzUsuń26. ale tu tłumy :) jeśli chodzi o niespodziankę, to największą zrobił mi mój pies, który po długich namowach nareszcie zaczął mnie słuchać :D
OdpowiedzUsuń27. ustawiam się w kolejce :D
OdpowiedzUsuńselfisi.blogspot.com
a najmilsza niespodzianka?
Kiedy koleżanka, podzieliła się ze mną wygraną w konkursie. Wygrała 2 prestiżowe kursy taneczne, z czego jeden podarowała mnie, abym mogła jej towarzyszyć. :D Nigdy tego nie zapomnę <3
28. dopisuję się i ja!
OdpowiedzUsuńOstatnio zrobiłam wspaniałą niespodziankę wraz z kumpelą też blogerką - wspólny prezent urodzinowy dla naszej wspólnej kumpeli też blogerki :)
Tu jest link:
http://arteria-art.blogspot.com/2012/06/specjalny-prezent-dla-specjalnej-osoby.html
Mina obdarowanej - bezcenna :)
29. ustawiam się grzecznie w kolejce :)
OdpowiedzUsuńa najmilsza niespodzianka? w ostatnim czasie to chyba wygranie ręcznie robionego przepiśnika i zakładki w konkursie organizowanym przez centrum rękodzieła :)
30. Ja też się skuszę na niespodziankę. W ostanim czasie nie zrobiłam i nie miałam żadniej niespodzianki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
31. Marzę o czymś sutaszowym od dłuższego czasu więc ustawiam się w kolejce ;)
OdpowiedzUsuńA największa niespodzianka? Hmmm.... chyba oświadczyny mojego obecnego męża - totalne zaskoczenie, totalnie nie planowane, nawet ten temat nie pojawiał się w naszych rozmowach :)
32. Z wielką przyjemnością dopisuję się do kolejki po niespodziankiowe słodkości :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie. Magda
http://magdowo-pasje.blogspot.com/
33. Przyłączam się do zabawy. Niespodzianka - miłych brak. Zapraszam do mnie http://www.pasje-nitka-pisane.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń34.Ja również z przyjemnością zgłaszam się do zabawy. Ostatnio mąż mi zrobił niespodziankę, na urodziny kupił mi zestaw do filcowania na sucho:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
www.umotylka.com
35 zgłaszam się do zabawy;]
OdpowiedzUsuńhttp://czarnamiki.blogspot.com/
agata.17ko@wp.pl
35. Lubię niespodzianki, dlatego tym chętniej wezmę udział w zabawie. A najmilsza niespodzianka jaka mnie spotkała, to chyba dzisiaj kiedy to mój mąż powiedział, że nie ma nic ważniejszego od spędzania czasu razem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
http://roznosci-vivien.blogspot.com/
Oj nie 35, a 36, ktoś mnie ubiegł w trakcie pisania komentarza :P
Usuństaje w kolejce :)
OdpowiedzUsuńNiespodzianka? hmmm z tych miłych ostatnich i robiących duuuże wrażenie to że zostanę ciocią
38. Zgłaszam się :)
OdpowiedzUsuńObserwuję jako: Kinia
Banner: http://rozdania2012.blogspot.com/
Heheha a ja ostatnio jakimś cudem zdałam niemożliwy do zdania egzamin z postępowania karnego;p Chyba najlepsza niespodzianka w ostatnim czasie;p
39. Zgłaszam się ;))
OdpowiedzUsuńObs. Jessie
Mam baner na blogu
http://keepsmilingmakeupblog.blogspot.com/
Jakby co to adresik wyśle dopiero 13 lipca
i zapraszam do siebie na rozdanie
Wszystkiego najlepszego, a na słodkości chętnie się zapisze :)
OdpowiedzUsuń41.
OdpowiedzUsuńChętnie się zapiszę na Twoją niespodziankę :).
raeszka,
informacja na pasku bocznym.
Ja się cieszę z najdrobniejszych rzeczy więc zawsze mam miłą niespodziankę :).
42. Chętnie stanę w kolejce po słodkości od ciebie
OdpowiedzUsuńa najwięcej przyjemności sprawiają mi moje córeczki jak się do mnie przytulą albo narysują coś dla mnie:)
43. Jestem ciekawa, jaka to niespodzianka;)
OdpowiedzUsuńNiespodzianka, którą zrobiłam ostatnio swojej mamie to śniadanie do łóżka o 8.00(a jestem dużym śpiochem i wstaję po 10.00)
44. Obserwuje jako MuStories (inna ikonka ze zdjeciem niz tu)
OdpowiedzUsuńChętnie przygarnę Twoje dobra:)
Banerek na pasku bocznym juz jest:
http://make-up-stories.blogspot.com/
ah i jeszcze pytanie.... największa niespodzianka to były chyba 2 krechy na teście z pierwszą córą:)
UsuńThank you for the chance at your fabulous candy.
OdpowiedzUsuńhugs
Gerda
45. Lubie niespodzianki:) zapisuje się
OdpowiedzUsuńhttp://drutomania.blogspot.com/
46.
OdpowiedzUsuńobserwuję jako : Sandra Gabryś
nie umie umieszczać banerów dlatego napisałam o rozdaniu w notce : http://rozdajniausidki.blogspot.com/2012/07/rozdania-lipiec.html
najmilsza niespodzianką był ostatni prezent na urodziny od moich kolezanek
45. Z wielką przyjemnością się zapisuje. Ciekawi mnie bardzo Twoja niespodzianka. Banerek na stronie: http://ozdobyziemi.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńJakoś duże miłe niespodzianki raczej mnie omijają za to cieszę się z tych małych szukając ich w każdym dniu.
Pozdrawiam,
Marta
NataliaCz
OdpowiedzUsuńHmmm nie potrafię sobie przypomnieć nic szczególnego co mnie ostatnio zaskoczyło...chyba nic mnie nie zaskoczy :p
Udostępniłam na FB
Pozdrawiam
50 Spróbuję swego szczęścia :) Gratulacje z okazji świętowań blogowych i życiowych! Najmilszą niespodzianką jaka mnie spotkała było poproszenie mnie o rękę przez mego męża w Mikołajki 2007 roku :) Drugą niespodzianką było ekspresowe zajście w ciążę po niecałym miesiącu starań i termin porodu wyznaczony na ustalony dzień ślubu :) Trzecią sporą niespodzianką były dwie kreski na teście ciążowym w moje imieninki 21 stycznia 2011 roku :)
OdpowiedzUsuńchyba numerki się pomieszały :) 51? Jakoś sobie poradzisz :D a niespodzianki - ciągle mnie jakieś spotykają ;) Największa to mój syn - do dnia porodu miał być córeczka- dopiero jak się urodził okazał się być synkiem :D Nigdy nie zapomnę tego szoku - myślałam, że się przesłyszałam :D Lekarka musiała mi pokazać :D
OdpowiedzUsuń51. Jeszcze zdążyłam :D
OdpowiedzUsuńObserwuję jako Lawenda, banner na blogu :)
Gratuluję powyższej imienniczce takich niespodzianek ;).
52. Chyba ostatnia w kolejce jestem.
OdpowiedzUsuńhttp://maryanki.blogspot.com
Najmilszą niespodzianką jest moja córka.