Szukałam ostatnio jakiegoś norweskiego wzoru na sznur koralikowy bo zapragnęłam bransoletkę z takowym, ale niestety nie znalazłam. Poszedł w ruch więc program i narysowałam go sama - umówmy się prawie norweski jest ;). Sekwencja nawleczona i czeka na wykonanie. A wzór udostępniam w razie gdyby ktoś chciał skorzystać ;)
Jednak nie mogąc się oprzeć reniferowi zrobiłam bransoletkę z rzemienia z miniaturową aplikacją z toho i swarovskich.
No, a skoro już się nim podzieliłam to wracam do przedświątecznego sprzątania... życzcie mi powodzenia.
Genialna ta bransoletka, reniferek wyszedł świetnie:)
OdpowiedzUsuńRewelacja!!
OdpowiedzUsuńDla Ciebie i Twoich bliskich życzę wspaniałych, rodzinnych, uśmiechniętych, niespiesznych Świąt... :)))
Och, zakochałam się w tym złotym reniferku! Wygląda fantastycznie w towarzystwie bieli :) Wszystkiego dobrego w Nowym Roku! S.
OdpowiedzUsuń