Muszę przyznać że jak tylko przeczytałam legendę o Lorelei i jej włosach w które wplecione miała perły pomyślałam, że przecież jakąś spinką lub grzebieniem owe cudne włosy przytrzymywać musiała. A więc tym samym stworzyłam kwiat z koralików Toho 15/0 i zamocowałam na grzebyku. Sama nie spodziewałam się takiego efektu :)
Jest na prawdę delikatna i myślę że pasowałaby do jej blond włosów :)
Pięknie i delikatnie :) powodzenia w wyzwaniu :))
OdpowiedzUsuńFantastyczny pomysł! Delikatny i subtelny efekt i świetnie wstrzeliłaś się w temat :) Życzę powodzenia w wyzwaniu! :)
OdpowiedzUsuńPiękna ozdoba do włosów, śliczny kwiat:)
OdpowiedzUsuńPiękne :)
OdpowiedzUsuńSaruś ta spinka jest przepiękna.Bardzo szczegółowa i delikatna.Podziwiam za kreatywnośc ;-)
OdpowiedzUsuń