Wiedziałyście że motylek to inaczej łuskoskrzydły? Ja dowiedziałam się dosłownie przed chwilą googlując motyla ;)
A skoro już o nim mowa to na dniach zapragnęłam mieć własnego motyla ponieważ owe stworzenia zawsze mnie intrygowały a to sposobem poruszania się, swoimi kolorami albo też połyskującymi skrzydełkami. Zawsze kojarzyły mi się z wróżkami - wiem, wiem, dziecinne...
Ale powstał mój pierwszy z toho 15/0 - i wcale nie był taki prosty do wykonania jakby się wydawało. Pracuje jako zawieszka i jest świetnym uzupełnieniem stroju stąd też zostanie ze mną ale nie będzie ostatnim który powstał :) jego wymiary są niewielkie bo 4,5 cm / 3 cm
Wzór motylka mój własny ale jak ma ktoś ochotę skorzystać to proszę bardzo, zamieszczam poniżej.
Jak widać wzór jest na nieparzystego peyote'a także warto go opanować ale równie dobrze będzie się motylka tworzyło brick stich'em
Jeśli ktoś skusi się na mój wzór motylka to koniecznie niech się pochwali jak wyszedł :)
Przepiękny motylek! :)
OdpowiedzUsuńNo proszę, człowiek uczy się całe życie:) ale skoro on ma łuski to tak jakby jest rybą, albo wężem:)
OdpowiedzUsuńPiękny ten motylek!
Śliczności:) może się skuszę:) mam trochę 15 w brązach, może się nadadzą?
OdpowiedzUsuńJaki uroczy i wakacyjny motylek:)
OdpowiedzUsuńjest prześliczny, Genialne!!!
OdpowiedzUsuń